Eko środki czystości - ccet i soda oczyszczona

Chcąc być eko, nie musimy od razu kupować produktów w eko sklepie, szczególnie, że zazwyczaj są one o wiele droższe, jednak nie zawsze warte swojej ceny. To, czego na pewno nie musimy kupować, to środki czyszczące. Podczas domowych porządków możemy zastosować rewolucyjny, „opatentowany” przez nasze babcie, bądź nawet ich babcie, uniwersalny środek chemiczny. Ocet, bo o nim mowa, to 10% kwas octowy. Może być stosowany do czyszczenia praktycznie każdej powierzchni. Podgrzany i w połączeniu z sodą oczyszczoną z powodzeniem zastąpi środek do udrażniania rur, spektakularnie się przy tym pieniąc.

Naturalne kosmetyki – pielęgnacja włosów

Nasze włosy, skóra i paznokcie wymagają ciągłej pielęgnacji, zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz. Choćby z powodu skrajnych warunków atmosferycznych, dostają mocno „w kość”, szczególnie włosy. Stają się suche i zniszczone, bądź przetłuszczają się i są „przyklapnięte”. Naturalnym odruchem staje się wtedy pójście do drogerii i zakup odżywki, balsamu, lub innego specjalistycznego kosmetyku. Jednak czy ten naturalny odruch, rzeczywiście jest z naturą zgodny? Okazuje się, że nie do końca. W sklepach znajdziemy szeroką gamę produktów, spośród któych możemy wybrać odpowiednio dostosowany do naszych potrzeb i portfeli. Jednakże po raz kolejny namawiam, abyśmy zamiast iść na „łatwiznę”, powrócili do sposobów pielęgnacji, stosowanych przez nasze babcie. Ich metody od wielu lat są skuteczne, naturalne i tanie.

Potęga relaksacji - metody i działanie

Współczesny świat i jego szybkie tempo często sprawiają, że ludzie bywają zmęczeni i pozbawienia sił. Godziny spędzone przed ekranem komputera oraz jego szkodliwe promieniowanie mają ujemny skutek dla zdrowia. Zawody takie jak nauczyciel, właściciel firmy, kierowca, nie mówiąc już o niebezpiecznych i odpowiedzialnych branżach takich jak lekarz czy policjant, wręcz „wypompowują” siły życiowe. Po ciężkim dniu trudno o skupienie czy dobry nastrój.
Pojawiają się niepokój i rozstrojenie nerwowe, co przy dłuższym okresie trwania czynnika stresogennego może prowadzić do cywilizacyjnych chorób takich jak depresja, zawały serca, a nawet rak. Aby zniwelować takie odczucia nie wystarczy sen czy herbatka wypita w zaciszu wnętrza. Potrzebne są techniki, które sięgają głębiej do psychiki i są w stanie zlikwidować nie tylko objawy, ale także przyczyny stresu.

Jedną z nich jest brak równowagi w obszarze mózgu, między prawą, a lewą półkulą, nieuporządkowanie myśli, nadmiar bodźców. Zwłaszcza po wysiłku umysłowym, przeciążeniach związanych z pracą, trudno się „wyciszyć”.

Techniki relaksacji, których można użyć są różnorodne. Najlepiej dostosować je do swojego rytmu i poziomu zmęczenia. Jednym z najprzyjemniejszych, a zarazem najprostszych sposobów jest synchronizacja półkul mózgowych, tzw. hemi-sync. Są to dźwięki, które podczas słuchania na słuchawkach, sprawiają, że mózg uspokaja się i łatwiej przyjmuje informacje. Po około pół godziny słuchania znika poczucie chaosu i nieprzyjemnego ucisku na świadomość. Nagrania hemi-sync łatwo znaleźć w internecie. Podobny efekt dają misy tybetańskie i gongi. Sesja z tymi instrumentami nazywa się kąpielą, ponieważ w ich muzyce całe ciało „zanurza się” i przejmuje ich wibracje.

Wiele sposobów na pracę z umysłem łączy jego pracę z ciałem. Podejście holistyczne ma wiele zalet. Są to między innymi trening uważności i dobre współdziałanie całości organizmu. Dużo zdziałać może joga, gdyż oprócz wyciszenia uzyskuje się pozytywne efekty rozciągania oraz zdrowy kręgosłup – podstawę dla ruchu i podporę wszystkich mięśni oraz ruchu. Bez wysiłku można uzyskać pozytywny efekt pracy nad sobą i zadowolenie płynące z wartości harmonijnego przepływu energii. Joga jest zdrowa dla ludzi w każdym wieku i stanie zdrowia. Efektem jogi oprócz spodziewanej równowagi psychicznej wprowadza ona w wyższe wibracje, pomaga w chudnięciu i leczy choroby wywołane stresem. Można też spróbować Hui Chun Gong, gimnastyki zwanej wiosenną świeżością młodości. Podobno nie ma bardziej lekkiego sposobu na zachowanie zdrowia. W Chinach można wszędzie spotkać starsze osoby uprawiające ją w parkach i na skwerach. Ważna jest regularność ćwiczeń, która pozwala na dobre efekty widoczne nawet przy krótszych okresach stosowania.
Klasyczne techniki relaksacji polegają na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu różnych partii mięśni ciała i głębokim oddechu. Bardzo pomagają w zwalczaniu nerwic i gdy po prostu jest się zmęczonym. Ćwiczenia te można wykonywać w domu, leżąc na łóżku, kanapie lub miękkim dywanie i słuchając spokojnej muzyki. Repertuar audio, jaki można zastosować w takich wypadkach jest dość zróżnicowany, najczęściej zależny od osobistych preferencji. Niektórzy naukowcy twierdzą, że spośród klasyków najlepiej oddziałuje Mozart. Według badań jego nuty posiadają szczególną właściwość dopasowania się do rytmów fal mózgowych. Coraz więcej też na rynku specjalnych nagrań stworzonych w tym celu, szmer strumyka, śpiew ptaków, połączone czasem z delikatną i łagodną nutą muzyczną powinny przynieść spodziewany efekt. Dostępne są także specjalistyczne nagrania, gdzie oprócz nut muzycznych słychać głos terapeuty powoli przeprowadzający przez wszystkie etapy rozluźnienia, zapadania się w głębię organizmu i łagodnie wyprowadzający z odmiennego stanu świadomości.

Inną, skuteczną metodą jest trening autogenny Schultza. Polega on na wprowadzania się za pomocą autosugestii w odczuwanie ciężkości i ciepła oraz sugestywnych innych doznaniach, skupianiu na poszczególnych części ciała, spokojnej pracy serca, oddechu i jego regulacji.
Ważną i często myloną z wyłącznie duchową praktyką, jest medytacja. Na temat jej różnorodnych technik powstało wiele podręczników, istnieje wiele szkół medytacji. Jej elementy pojawiają się w wielu religiach, między innymi chrześcijaństwie. Jest to sposób na rozwijanie umysłu, doskonalenie różnych umiejętności, w tym także rzemiosł i droga odnalezienia wewnętrznego spokoju. Istnieje bardzo wiele sposobów medytacji.

Często pomijanym sposobem na relaks i uzyskanie kontroli nad umysłem jest twórczość. Oprócz „zwykłego” przelewania myśli i uczuć na papier istnieją zaawansowane szkoły odnajdujące w malarstwie archetypy, symbole jaźni i zawiłości psychiki. Jedną z nich jest Vedic Art. Warto spróbować tego sposobu gdyż nie tylko jest przyjemny, ale także pożyteczny, jak na przykład szydełkowanie czy haft.
Można spróbować jednej lub wielu z wymienionych przeze mnie technik, można także znaleźć ulubioną. Ważny jest efekt, czyli wprowadzenie do swego życia spokoju i równowagi.

Autor: Julia Ziółkowska

Stres - wróg nr.1 współczesnego człowieka

Stres towarzyszy człowiekowi od zawsze i jest niezbędnym elementem odczuwania emocji i właściwej reakcji na różne sytuacje i bodźce. Musimy odczuwać stres i strach w sytuacjach dla nas niekomfortowych i zagrażających życiu lub zdrowiu. Emocjonalność człowieka jest wpisana w jego naturę, ale wiemy również, że także zwierzęta odczuwają stres i strach choć jego struktura jest o wiele bardziej pierwotna i nie tak złożona jak u człowieka.

Jednak w obecnych czasach stres przejmuje rolę dominującą w życiu człowieka, towarzyszy mu od dzieciństwa i przez całe życie dorosłe. Świat bardzo przyśpieszył i nastawił się na konsumpcjonizm. Wyścig szczurów towarzyszy nam od przedszkola, potem życie dorosłe i bardzo często stresująca praca, która całkiem nas pochłania bo przecież musimy mieć pieniądze na te wszystkie rzeczy. Do tego dochodzi rodzina, dzieci i musisz to wszystko ogarnąć, bo chcesz być dobrze postrzegany. Ale czasem i rodzina to źródło stresu. Brak czasu na relaks i odpoczynek, a wszystko to w miejskich betonowych dżunglach, bardziej bezlitosnych niż te prawdziwe. Rozwój technologii sprawił, że wszystko możemy zrobić szybciej i wydajniej i teoretycznie powinniśmy mieć więcej wolnego czasu, ale jest zupełnie odwrotnie. Przez to że coś robimy szybciej i sprawniej, mamy więcej czasu na...zrobienie kolejnych rzeczy. Tak się dzieje praktycznie w każdej dziedzinie. Musimy robić szybciej i więcej.

Wyczerpanie emocjonalnie i fizycznie to dla naszego organizmu bardzo stresująca sytuacja, zarówno pod względem emocji jak i zdrowia czysto fizycznego. Stress doprowadza do depresji, nerwicy, bezsenności a jedno napędza drugie. Ciągły przewlekły stres sprzyja chorobom serca, zawałom, osłabia cały układ odpornościowy i może prowadzić do szeregu innych dolegliwości. Ludzie stali się bardzo emocjonalni i często nie radzą sobie w dzisiejszym, wydawałby się tak cywilizowanym i humanitarnym świecie. Niech poświadczy o tym liczba samobójstw, która stale rośnie i w Polsce wynosi ponad 5 tys. rocznie rośnie, a wcale nie jesteśmy liderem.

Ale czy w dzisiejszych czasach można go uniknąć lub jakoś ograniczyć? Uniknąć raczej nie, chyba że jesteś w stanie zamknąć się w klasztorze. Wiele osób ma świadomość sytuacji i akceptuje stresująca pracę w zamian za godziwe wynagrodzenie. Jak się mówi coś za coś. Jeżeli jednak masz dość, pomyśl o innym rozwiązaniu. Udaj się do psychologa lub porozmawiaj sam z sobą co jest dla Ciebie najważniejsze i co sprawia że czujesz się szczęśliwy lub szczęśliwa. Praca i ciągłe życie w pośpiechu? Czasami wystarczy bardzo niewiele np. wyłączenie telefony i internetu na weekend, to banalna rzecz ale okaże się bardzo trudna. Wyjazd do lasu, nad morze w góry, spacer na łonie natury, sport - rzeczy proste ale jakże istotne. Znalezienie czasu dla siebie zwolnienie tempa i robienie tego co sprawia ci przyjemność i pozwoli odstresować. Może czas poszukać innej pracy, mniej płatnej ale dzięki której będziesz miał więcej spokoju i czasu dla siebie. Bo co ci z bogactwa skoro nie możesz żyć pełnią życia i być szczęśliwym? Pomyślcie nad tym czy warto.

Wpływ snu na zdrowie, oraz jego niezwykłe działanie

Sen stanowi jedną z podstawowych potrzeb fizjologicznych organizmu człowieka. Z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania, a nawet przetrwania odgrywa równie ważną rolę jak jedzenie, woda czy tlen. W dzisiejszych czasach, gdy tempo życia jest niezwykle duże wiele osób zdaje się o tym zapominać. Niektórzy nawet świadomie przedłużają okres swojej dobowej aktywności uważając sen za mało istotny, czasem nawet za stratę czasu. Oczywiście można zlekceważyć potrzebę snu, ale konsekwencje takiego działania będą bardzo szkodliwe zarówno dla ciała, jak i umysłu.

Sen oraz czuwanie to dwa cyklicznie występujące po sobie stany Ośrodkowego Układu Nerwowego. NREM (faza bez szybkiego ruchu gałek ocznych) to tak zwany głęboki sen. Czas, w którym aktywność mózgu zanika niemal całkowicie. Następuje wówczas jego regeneracja chemiczna na poziomie komórkowym oraz odpoczynek całego organizmu. Zwalnia metabolizm, rytm serca, oddech. Temperatura ciała spada o niecały stopień. Natomiast REM (faza z szybkim ruchem gałek ocznych) to sen aktywny, zwany inaczej paradoksalnym. W czasie jego trwania tworzą się marzenia senne. Mięśnie wiotczeją, a ciało pozostaje w bezruchu. Mózg w tej fazie pracuje intensywnie, choć w inny sposób, niż podczas czuwania. To czas przeznaczony na jego regenerację pod względem funkcjonalnym. Następuje odnowa wrażliwości receptorów odpowiedzialnych za odbiór bodźców zewnętrznych oraz odbudowa neuroprzekaźników. Dochodzi do porządkowania i segregowania wszystkich informacji zgromadzonych w ciągu dnia. Podczas tej fazy snu ma miejsce proces uczenia się, czyli utrwalania przyswojonych w stanie czuwania informacji. Nie bez powodu osobom mającym jakiś problem doradza się, aby się z nim przespały. Podobnie jak uczniom przed egzaminem zaleca się dużą ilość snu.

Orientacyjnie przyjmuje się, że gdy dorosły śpi mniej, niż 7 godzin na przestrzeni długiego okresu czasu, może to znaleźć odzwierciedlenie w obniżonym funkcjonowaniu jego organizmu. Jednak warto zauważyć, że zapotrzebowanie na sen to rzecz względna. Zależy ono nie tylko od wieku, ale także indywidualnych predyspozycji. Jak zatem określić ile godzin snu potrzebuje dana osoba? Wskazówką przy ustalaniu optymalnej długości snu jest uczucie relaksu i odprężenia oraz chęci do działania odczuwane tuż po przebudzeniu.

Niedobór snu, jak również niepełnowartościowy sen wynikający z zaburzeń jego jakości oraz rytmu prowadzą do zmian w gospodarce hormonalnej organizmu. Zmniejsza się ilość produkowanej przez organizm melatoniny, zwiększeniu natomiast ulega poziom kortyzolu, nazywanego hormonem stresu. Melatonina określana mianem hormonu snu odpowiada za ułatwianie zasypiania, regulowanie fazy oraz długości snu. Wydziela ją wyłącznie w ciemności gruczoł dokrewny zwany szyszynką. Osoby, które pracują w trybie zmianowym, bądź często odbywają podróże lotnicze, w trakcie których pokonują kilka stref czasowych często cierpią na zaburzenia związane z jej produkcją, co z kolei skutkuje trudnościami z zasypianiem. Melatonina pobudza również układ immunologiczny, normalizuje poziom cholesterolu we krwi oraz neutralizuje negatywne skutki przedłużającego się stresu spowodowane działaniem kortyzolu. Posiada także zdolność do wywoływania procesu usuwania wolnych rodników z komórek organizmu, co jest nie bez znaczenia w kontekście profilaktyki nowotworów oraz miażdżycy. Wolne rodniki są też odpowiedzialne za szybsze starzenie się organizmu. Jest więc sporo racji w stwierdzeniu, że sen sprzyja urodzie. Z punktu widzenia zdrowia ważna jest nie tylko ilość przesypianych godzin, ale również pory, o których udajemy się na spoczynek. Późne zasypianie prowadzi do skrócenia fazy snu głębokiego, podczas której przysadka mózgowa produkuje największą ilość somatotropiny, hormonu odpowiedzialnego za wzrost oraz regenerację komórek. Dlatego młodzież w okresie wzrostu, jak również osoby starsze, chore powinny starać się zasypiać o wcześniejszych godzinach.

Obniżony nastrój, rozkojarzenie, trudności z koncentracją, pamięcią, opóźniony refleks, brak energii oraz chęci do działania to objawy, które pojawiają się już przy niewielkim niedoborze snu. Przewlekły brak snu prowadzi do zmęczenia, osłabienia fizycznego oraz obniżenia odporności organizmu. Powoduje zaburzenia pamięci oraz metaboliczne (wzrost ciśnienia krwi, wzmożony przyrost masy ciała). W toku prowadzonych badań ustalono, że jest związek pomiędzy brakiem snu, a zwiększonym ryzykiem wystąpienia cukrzycy oraz otyłości. Można je wytłumaczyć zmianami w metabolizmie glukozy, zwiększonym łaknieniem oraz obniżonym wydatkiem energetycznym, które wynikają z braku snu.

Dlatego ważne jest, aby zadbać o zachowanie właściwych proporcji pomiędzy snem, a czuwaniem. Sypiać w nocy i kłaść się do łóżka o regularnych porach. Mieć na uwadze, że o naszym dobrym samopoczuciu przesądza nie tylko ilość, ale i jakość snu. Wprowadzenie pewnej higieny oraz rutyny w tym obszarze przeciwdziała zaburzeniom rytmu spania oraz wstawania, a to z kolei służy naszemu zdrowiu.